Thursday, 4 December 2008

Niech żyje nam, górniczy stan!!

Tak jest. Dzisiaj Barbórka. Od dwóch lat to też i "moje" święto. I nie uważam by była to przesada.
W zeszłym roku faktycznie podczas Barbórki miałem przerwę w ciągłości pracy pod ziemią :) Ale teraz jestem górnik pełną gębą :)

Wiadomo. Do górnika mi dużo brakuje. Ale coś w tym jest...

Wszystkim górnikom niech będzie chwała. Wykonują kawał ciężkiej roboty (no przynajmniej większość :) :) :) ). Naprawdę. Teraz to doceniam...

Na pohybel... :)

No comments: